Co zrobić żeby mój chomik był zdrowy i szczęśliwy?
Do napisania dzisiejszego artykułu „zainspirowała” mnie kolejna fala chomików zgłaszających się do naszej przychodni z powodu urazu kończyny. Jednym z najczęstszych zabiegów wykonywanych u chomików (szczególnie karłowatych) jest amputacja kończyny z powodu poważnego, nierzadko otwartego złamania kończyny. Powstaniu takiego urazu dałoby się uniknąć zapewniając małemu pupilowi odpowiednie dla jego gatunku lokum.
Chomik jako nowy pupil...
Zacznijmy od początku. Chomiki pojawiają się w naszych domach najczęściej jako pierwsze zwierzę dla dziecka, z racji swoich małych rozmiarów i utartej „niekłopotliwości”. No właśnie, małych rozmiarów, a więc klatka również nie musi być duża, wydaje nam się, że może spokojnie zmieścić się w kącie biurka czy na parapecie, a ewentualne braki powierzchniowe zrekompensujemy piętrami. Tu popełniamy pierwszy, kardynalny błąd. Inwestujemy w małą, drucianą lub częściowo plastikową klatkę, która wyposażona jest w tunele wijące się dookoła, schodki, drabinki, zjeżdżalnie i mikroskopijny kołowrotek. Brzmi super, jak mały plac zabaw! Każde dziecko chciałoby mieć w swoim pokoju tyle atrakcji.
A teraz zastanówmy się skąd pochodzą chomiki i w jakich warunkach żyją w naturze (wbrew pozorom chomiki nie zostały zesłane na ten świat, żeby być naszymi domowymi pupilami).
ryc. 1,2. Klatki typu "koszmar"
Wszystkie gatunki chomika w naturze żyją na terenach stepowych lub pustynnych Azji i Rosji.
W celu poszukiwania pokarmu pokonują długie, czasem mierzone w kilometrach dystanse. Nie wspinają się. Żyją w norach.
Wróćmy więc do naszego pupila w domu i jego wypasionej klatki i pomyślmy, jak zwierzę długodystansowe czuje się w klatce o wymiarach 25x25x50cm. Jak w więzieniu! Zwierzę dosłownie w takiej klatce wariuje i ukazuje nam cały szereg zaburzeń behawioralnych. Biega jak szalone po pięterkach, wciska się w te tunele, bo wierzy że prowadzą na większe przestrzenie i co najgorsze, wspina się po szczebelkach klatki. Co noc zachowuje się jak mały akrobata, by pewnego razu zawisnąć na kończynie, łamiąc w ten sposób swoje małe kostki. Szczęście w nieszczęściu, jeśli znajdziemy takiego wiszącego chomika i udzielimy mu pomocy, lub jeśli w porę zauważymy uraz. W przeciwnym wypadku dojść może do martwicy lub do autoamputacji – chomik chcąc pozbyć się bolącego problemu może sobie ową nóżkę odgryźć.
ryc. 3. Martwica lewej kończyny miednicznej po przebytym urazie (po lewej)
ryc. 4. Lewa kończyna miedniczna z obszarem martwicy po próbach samoamputacji (po prawej)
Jak zatem powinno wyglądać idealne mieszkanie dla naszego chomika?
Powinna być to jednopiętrowa klatka lub szklane terrarium o minimalnych wymiarach 60x40 cm dla chomika dżungarskiego i 80x50 cm dla syryjskiego, natomiast jest to absolutne minimum, optymalne wymiary to odpowiednio: 100x50 cm i 120x60 cm.
Wyposażenie:
- gruba warstwa niepylącej ściółki, w której chomik może kopać nory (pamiętajmy aby nigdy nie wymieniać całości ściółki podczas sprzątania, należy pozostawić ok 15-20% starej aby nie stresować zwierzęcia),
- kołowrotek – o minimalnej średnicy 20 cm dla chomika dżungarskiego i 28cm dla syryjskiego
- domek – drewniany lub ceramiczny
- piaskownica – piasek do kąpieli powinien być dobrej jakości, niepylący
- reszta aranżacji zupełnie dowolna – załączamy zdjęcia celem inspiracji!
Efektowna zabawka czy tortura?
Rozprawmy się z jeszcze jednym chomiczym koszmarem – kule do biegania… Zwierzę włożone do takiej kuli biegnie próbując się z niej wydostać, obija się o meble, zupełnie inaczej odbiera obrazy i dźwięki, jednym słowem, jest przerażone. Nie fundujmy naszym pupilom takiego stresu. Lepiej zorganizujmy mu bezpieczny wybieg poza klatką.
Czas więc odpowiedzieć sobie na odwieczne pytanie: czy chomik jest dobrym zwierzęciem dla dziecka? Oto kilka kwestii do samodzielnego przemyślenia.
1. Chomik to zwierzę nocne – jest aktywny wtedy kiedy śpimy. Budzenie go w dzień powoduje agresję.
2. Chomik, pomimo swoich małych rozmiarów, potrzebuje dużej klatki i zewnętrznych wybiegów.
3. Dieta chomików powinna być różnorodna i zbilansowana, a napełnianie mu codziennie pełnej miseczki karmy komercyjnej powoduje selektywne odżywianie i otyłość – zwierzak wybierze sobie tylko te składniki, które lubi – a będą to tłuste nasiona, orzechy i pestki słonecznika.
4. Chomiki, tak jak większe zwierzęta, chorują, odczuwają ból i dyskomfort, a więc potrzebują regularnych wizyt u lekarza weterynarii, które mogą być kosztowne.
5. Zwierzęta te żyją przeciętnie 2-3 lata, co należy z dzieckiem przepracować – dość szybko będzie musiało się ono zmierzyć ze śmiercią ukochanego pupila.
6. ŻADNE zwierzę nie jest zwierzęciem tylko dla dziecka – to my, dorośli, jesteśmy odpowiedzialni za żywą istotę, która trafia do naszego domu, to my ponosimy za nie odpowiedzialność i koszty finansowe.
Podsumowując - nieznajomość naturalnego behawioru i potrzeb zwierzęcia, które sprowadziliśmy do naszego domu, może skutecznie je unieszczęśliwić i zamienić jego krótkie życie w prawdziwy koszmar. A przecież chcemy dobrze! Pamiętajmy więc, zanim zdecydujemy się na posiadanie pupila, dowiedzmy się możliwie dużo na jego temat, aby obie strony cieszyły się wzajemną relacją pełną szacunku i przywiązania.
Zdjęcia opublikowane dzięki uprzejmości zaangażowanych chomiczych opiekunów – dziękujemy Pani Iwonie Dziwulskiej za pomoc.
Autor: lek.wet. Paulina Roguska