Jak zdrowo żywić królika lub świnkę morską?
To może wydawać się nieprawdopodobne, ale... w naszej lecznicy bardzo często spotykamy właścicieli królików i świnek, którzy twierdzą, że najzdrowsza dla ich pupila jest dieta składająca się z ziarenek, obranej marchewki, jabłka i garści siana dziennie. Tym artykułem pragniemy odczarować takie, fatalne w skutkach, mity.
Jeśli chcemy uchronić naszego ukochanego futrzaka przed chorobą układu pokarmowego (najczęściej zębów, żołądka, wątroby, jelit), ale też zapobiec innym chorobom, wynikającym choćby z niedoborów czy nadmiaru różnych substancji, należy zrozumieć biologiczną podstawę jego prawidłowej diety.
Składniki podstawowe
U podstawy diety królika i świnki morskiej leży wyjątkowa anatomia i fizjologia ich przewodów pokarmowych, przystosowana do trawienia pokarmu zawierającego dużo włókna. To właśnie zawartość tego składnika jest najważniejsza w prawidłowej diecie.
Włókno
Pod tym pojęciem kryją się różne związki chemiczne spośród węglowodanów złożonych, które można sklasyfikować w dwóch nieformalnych grupach.
- Włókno nieprzyswajalne – dzięki jego żuciu, zwierzęta ścierają stale rosnące zęby. Czynność ta daje im długotrwałe zajęcie, zapobiegając zaburzeniom behawioralnym, wynikającym z nudów, takim jak wygryzanie futra czy obgryzanie niejadalnych przedmiotów. Co ważne: to właśnie włókno mechanicznie stymuluje perystaltykę jelit.
- Włókno przyswajalne – ulega fermentacji w jelicie ślepym, jest przetwarzanie w m.in. lotne kwasy tłuszczowe. Te stanowią źródło energii zarówno dla mikroorganizmów fizjologicznych, odpowiedzialnych za cały ten proces, jak i dla ssaka – gospodarza.
Białka
Zapotrzebowanie zwierząt na białko jest różne, ale znacznie zwiększa się w okresie wzrostu i rozwoju, ciąży, laktacji czy choćby wymiany futra. Jest zbudowane z aminikwasów endo- i egzogennych. Aminokwasy egzogenne to takie, których organizm nie syntetyzuje, więc muszą być dostarczane wraz z pożywieniem. Jako że jedynym źródłem białka dla roślinożerców są rośliny, sytuację ratują mikroorganizmy, żyjące w jelitach ślepych gospodarzy. Wytwarzają aminokwasy, które zwierzę wydala w postaci cekotrofów aby potem ponownie połknąć i srawić.
Nadmiar białek w diecie może doprowadzić do otyłości, obniża apetyt królika na cekotrofy, zwiększa pH w przewodzie pokarmowym, zaburza równowagę w mikroflorze jelitowej, zwiększa produkcję i wydzielanie amoniaku, co przekłada się na choroby przewodu pokarmowego i oddechowego.
Niedobór białek w diecie prowadzi do słabej regeneracji tkanek.
Tłuszcze
Są źródłem energii dla organizmu, sprawiają, że pokarm staje się smaczniejszy, stymulują perystaltykę jelit, obniżają wchłanianie wapnia. Proces ich trawienia i wchłaniania niczym nie różni się od występującego u zwierząt o innym typie odżywiania. Ich nadmiar w diecie będzie więc sprzyjał otyłości, stłuszczeniu wątroby i kwasicy ketonowej, pojawiającej się w okresie spadku/braku apetytu.
Węglowodany
Oligosacharydy i skrobia są trawione i wchłaniane głównie w żołądku i jelicie cienkim. Są źródłem energii, wpływają pozytywnie na jakość mikroflory przewodu pokarmowego. Fruktooligosacharydy uznawane są też za prebiotyk (związek stymulujący rozwój prawidłowej mikroflory), zwiększający też wchłanianie niektórych minerałów.
Jednak gdy dieta jest bogata w skrobię oraz glukooligosacharydy, promuje biegunki bo część skrobi dochodzi do jelita ślepego, zmienia skład flory bakteryjnej i staje się substratem dla nadmiernej bakteryjnej fermentacji, szczególnie u młodych zwierząt.
Witaminy i mikroelementy
-
Witamina A – jej prekursor, β-karoten, znajduje się głównie w świeżej zieleninie. Zwierzę bardzo wydajnie przetwarza go w aktywną witaminę a jej nadmiar magazynuje w wątrobie. Nadmiar prowadzi do zaburzeń rozrodu i chorób stawów. Niedobór wit A objawia się u młodych zwierząt małymi przyrostami i objawami neurologicznymi, u dorosłych zwierząt - chorobami oczu i zaburzeniami rozrodu, zwiększa też ryzyko zapalenia jelit.
-
Witaminy z grupy B – zapotrzebowanie na nie jest pokrywane przez spożywanie cekotrofów.
-
Witamina C – Uczestniczy w wielu procesach metabolicznych, zmniejsza poziom wolnych rodników tlenowych. Świnki czerpią ją tylko i wyłącznie z pokarmu, który zwykle nie pokrywa w pełni zapotrzebowania, dlatego należy ją suplementować. Króliki, w przeciwieństwie do świnek morskich, syntetyzują tę witaminę same.
-
Witamina D – stymuluje wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego, gdy poziom wapnia w diecie jest niski. Jest wytwarzana w skórze pod wpływem promieni słonecznych, jej źródłem jest też pokarm. Nadmiar powoduje zmniejszony apetyt, biegunkę, ronienia, niechęć do poruszania się, paraliż, wapnienie tkanek miękkich, a nawet śmierć. Niedobór prowadzi do rozmiękania kości (osteomalacja) i zaburzeń siły mięśni na skutek hipofosfatemii.
-
Witamina E – niedobór objawia się zaburzeniami siły mięśni i zaburzeniami w rozrodzie, sprzyja kokcydiozie.
-
Witamina K – Uczestniczy przede wszystkim w tworzeniu czynników krzepnięcia krwi. Zapotrzebowanie jest pokrywane podczas połykania cekotrofów. Suplementacja jest wskazana przy braku zdolności przyjmowania cekotrofów przez zwierzę, przy kokcydiozie, leczeniu sulfonamidami, u ciężarnych.
-
Wapń – króliki charakteryzują się unikalną gospodarką wapniem – jego poziom jest wyższy niż u innych ssaków i zależy, przede wszystkim, od poziomu Ca w pokarmie. Niedobór prowadzi do tężyczki poporodowej u samic, osłabienia szkieletu i zębów, nadmiar do kamicy, uszkodzenia nerek, wapnienia tkanek miękkich oraz obniżenia wchłaniania fosforu.
-
Fosfor – prawidłowy stosunek wapnia do fosforu w diecie to 2:1. Odwrócenie tego stosunku powoduje obniżenie gęstości kości. Zmniejszenie poziomu fosforu we krwi powoduje zwiększone wydalanie wapnia z moczem, krzywice u młodych osobników i rozmiękania kości u starszych.
-
Magnez – jest składnikiem kości, uczestniczy także w różnych reakcjach enzymatycznych. Jego niedobór prowadzi do spowolnionego wzrostu, wyłysień, wygryzania futra, nadreaktywności na bodźce, drgawek oraz zwłóknienia mięśnia sercowego u królików.
-
Cynk – jego niedobór prowadzi do obniżenia odporności i braku przyrostów.
Woda
O tym, jak jest istotna nie trzeba chyba pisać. Zwierzę powinno mieć stały dostęp do świeżej, czystej wody. Można również podawać mu do picia napary z ziół lub owocowe herbatki. Płyn może być podawany w poidełku lub w miseczce (w tym drugim przypadku należy zwrócić szczególną uwagę na zanieczyszczenia). Wymieniamy go codziennie lub częściej, jeśli stanie się brudny. Ilość wypijanego dziennie płynu zależy przede wszystkim od temperatury otoczenia i ilości wilgotnej karmy w diecie.
Dieta idealna
W naturalnym środowisku zwierzęta żywią się tym, co znajdą - nie ma w nim miseczki z karmą, kolby, wapienka czy obranych warzyw i owoców. Co zatem w zamian powinniśmy podać w domu?
W lecznicy przybliżamy Państwu już od dawna tzw. „dietę idealną” dla królików i świnek morskich. Jest to diagram, przypominający naszą ludzką piramidę żywieniową. Przedstawia on graficznie sposób karmienia tych zwierząt, najbardziej odpowiadający anatomii i fizjologii ich przewodów pokarmowych i zapotrzebowaniu ich organizmów. Dziś wychodzimy jednak z inicjatywą dalej, by wszyscy zainteresowani właściciele, którzy nie trafili jeszcze do Ogonka, mieli możliwość skorygowania diety swojego pupila, aby zapobiec rozwojowi chorób.
1. SIANO
Podstawą diety idealnej jest siano. Podajemy je do woli, czyli tyle, ile zwierzak zjada sam z siebie, bez naszych namów czy ograniczania. Siano słabo sprawdza się jako ściółka więc lepiej, by było umieszczone w paśniku. Do siana dorzucamy suszone zioła i liście. Pokarmy te zawierają dużo włókna, które, jak wyjaśniono wyżej, jest najważniejszym składnikiem pokarmowym dla organizmu królika czy świnki morskiej.
2. ZIELENINA
Do takiej podstawy dodajemy zieleninę, czyli w zasadzie wszystko, co surowe i zielone: trawę, całe rośliny (zioła, kwiaty) i ich elementy (liście, pędy), które nie są warzywami. Im ciemniejsza zieleń, tym więcej witaminy C zawiera zielonka. A co zimą, spytają Państwo? Polecamy serdecznie domowe uprawy ziół, kwiatów czy warzyw o smakowitej, soczystej naci. W sklepach spożywczych, na bazarkach czy w kwiaciarniach można uzyskać liście z warzyw i jadalnych kwiatków, nawet za darmo. Oczywiście zawsze dostępne są zioła suszone.
3. WARZYWA
Zalecamy podawanie roślinożercom 3 różnych, surowych warzyw dziennie (najlepiej codziennie innych) w ilości odpowiadającej w przybliżeniu objętości 0,5 szklanki (świnka morska) do 1 szklanki (królik). Burak i marchew, jako warzywa o dużej zawartości węglowodanów, podajemy maksymalnie 3 razy w tygodniu w niewielkich ilościach. Również warzywa stymulujące produkcje gazów w przewodzie pokarmowym, jak kapusta, brokuł, kalafior czy brukselka powinny być podawane z umiarem.
Nie zaleca się podawania cebuli, czosnku, ostrej papryki i ziemniaków.
4. OWOCE (także nasiona, orzechy, migdały)
Owoce, tak świeże, jak i suszone powinny być traktowane jako smakołyki, serwowane jedynie okazjonalnie ze względu na wysoką zawartość cukrów, które sprzyjają otyłości i zaburzeniom prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego. Najbezpieczniej podawać je w bardzo małych ilościach raz dziennie, do 3 razy w tygodniu. Dopuszczalne są praktycznie wszystkie owoce, nawet egzotyczne.
Nasiona, orzechy i migdały zawierają dużo tłuszczów więc mogą być tylko smakowitym dodatkiem do diety. Warto pamiętać, że przypadkowo połknięte bez rozdrobnienia mogą doprowadzić do niedrożności. Powinno się je podawać wtedy, gdy możemy stale obserwować pupila.
5. KARMA KOMERCYJNA
Komercyjna karma w diecie naszego pupila jest tylko dodatkiem, dlatego stoi na samej górze piramidy. Podawana bez innych składników diety idealnej, nie sprosta wszystkim wymaganiom króliczego czy świnkowego przewodu pokarmowego i całego jego organizmu. Dopuszcza się zatem podawanie maksymalnie 1 (świnka) – 2 (królik) łyżki stołowej karmy/zwierzaka/dzień. Wyjątkiem są okresy zwiększonego zapotrzebowania na składniki odżywcze czy energetyczne, jak ciąża, laktacja, wzrost lub stany chorobowe, które wymagają stosowania karmy weterynaryjnej.
Występuje w dwóch formach:
Wieloelementowych mieszanek, tzw. musli – są w ogóle niepolecane ze względu na trudność określenia dokładnej ilości poszczególnych składników odżywczych i energetycznych, witamin i minerałów w jednostce masy, nieprawidłowe ich proporcje (dużo cukru i tłuszczu, mało włókna) i niepokrywanie zapotrzebowań zwierząt oraz fakt, że nasze wybredne futrzaki wyjadają tylko smaczne dla nich elementy, narażając się na niedobory.
Homogennych wieloskładnikowych granulek tzw. granulatów – polecane przez weterynarzy są zdecydowanie lepszym wyborem ze względu na ich są zbilansowane, jednorodne granulki. Nie zaliczają się do nich monoskładnikowe granulaty, np. z lucerny.
Warto wybierać karmy stworzone z myślą o zwierzętach w konkretnym przedziale wiekowym ze względu na różnice w zapotrzebowaniach organizmu rosnącego, dorosłego osobnika lub seniora.
Oddzielną pozycją są karmy weterynaryjne. Są to specjalistyczne karmy przeznaczone dla zwierząt w ogóle niejedzących lub cierpiących na konkretne choroby, np. otyłość, niewydolność nerek, wrażliwy przewód pokarmowy. Ich skład jest tak zbilansowany, by wspomagać proces leczenia. Lekarz weterynarii zleca ich stosowanie przez konkretny czas, ustala też, czy jednocześnie potrzebne jest stosowanie innych składowych diety idealnej.
Kilka dobrych rad
-
Różnorodność – królik czy świnka morska utrzymywane w warunkach domowych są w pełni zależne od właściciela. Urozmaicajmy dietę jak najbardziej, aby uniknąć zarówno niedoborów jak i nadmiaru różnych związków. Bazujmy na proporcjach określonych w piramidzie żywieniowej.
-
Zawsze oceniajmy świeżość produktów surowych, a w przypadku siana i suszonych roślin weryfikujemy zapach, kolor, obecność zanieczyszczeń i pyłu.
-
Zieleninę, warzywa i owoce myjemy w bieżącej wodzie i dokładnie osuszamy przed podaniem – wilgotne rośliny mogą powodować wzdęcia u naszego pupila.
-
Staramy się nie podawać produktów do picia ani jedzenia bezpośrednio z lodówki. Lepiej by były w temperaturze pokojowej.
-
Nowe produkty wprowadzamy do króliczej i świnkowej diety pojedynczo i stopniowo. Fizjologiczna mikroflora przewodu pokarmowego musi mieć czas na przystosowanie się do trawienia nowości. Patogeny szybciej się przystosowują, namnażają i w efekcie może dojść do zachwiania równowagi w relacji dobre–złe mikroorganizmy w przewodzie pokarmowym, co skutkuje zaburzeniami trawienia, wchłaniania i biegunkami. Zatem zaczynamy serwowanie jednego rodzaju nowego owocu czy warzywa na raz, przez trzy dni w ilości mieszczącej się na łyżce stołowej i obserwujemy kał. Jeśli nie staje się on luźny, możemy zwiększyć ilość.
-
Kolby zbożowe, dropsy, ciasteczka, sole i popularne wapienka powinny na zawsze zniknąć nie tylko z klatek gryzoni i zajęczaków, ale ze sprzedaży w ogóle. Kolby nie przedstawiają sobą wartości ani pod względem pokrywania zapotrzebowań zwierząt ani nie stanowią narzędzia do ścierania zębów, jak mylnie sądzi wielu właścicieli. Są za to pełne niepożądanych, sztucznych substancji. Z kolei kostki wapienne mogą zaburzyć gospodarkę wapniowo-fosforanową naszych milusińskich, szczególnie królików.
-
Owoce, orzechy, nasiona i migdały to naturalne smakołyki. Produkty piekarniczo-cukiernicze (pieczywo, ciastka, słodycze), czekolada, cukier, miód – są absolutnie przeciwwskazane dla królika, świnki morskiej, jak i innych gryzoni.
Przykłady roślin polecanych w żywieniu zwierząt roślinożernych
-
Trawa i rośliny łąkowe: babka lancetowata i szerokolistna, chaber bławatek, cykoria podróżnik, fiołek polny i trójbarwny, gwiazdnica pospolita, jałowiec, jasnota biała, kostrzewa, komonica zwyczajna, koniczyna łąkowa, biała, drobnogłówkowa (poza okresami kwitnienia ze względu na wzdęcia), krwawnik pospolity, lucerna, mięta polna, mniszek lekarski, nagietek lekarski, pięciornik gęsi, oset, podbiał pospolity, pokrzywa zwyczajna, rukiew wodna, rumianek pospolity, skrzyp polny (płowe, zielone pędy), starzec zwyczajny, stokrotka polna, tasznik pospolity, tymotka łąkowa, żółtlica drobnokwiatowa, życica.
-
Zioła: bazylia, kolendra, lawenda, lubczyk, mięta, melisa, rozmaryn, szałwia.
-
Kwiaty (liście i kwiatostany): akacja, aster, bodziszek, bratek, chaber bławatek, chryzantemy, dzielżan, goździk, kwitnący groszek, kuklik, lak wonny, lewkonia, maciejka, malwa, miesięcznica roczna, nagietek lekarski, nasturcja, niezapominajka, ogórecznik lekarski, róże, rutwica lekarska, słonecznik, stokrotka, złocień krzewiasty
-
Liście i pędy drzew liściastych: bambus, brzoza brodawkowa, klon, lipa, morwa, olcha czarna, topola, wierzba. Uwaga - poza dębem, który jest dla naszych milusińskich trujący!!!
-
Liście i pędy drzew i krzewów owocowych: agrest i jeżyna (tylko liście, UWAGA na kolce), aronia, brzoskwinia, malina, grusza, jabłoń, jagody, porzeczka czerwona i czarnej, poziomka, śliwa, wiśnia.
-
Liście warzyw: brokuła, cukinii, kalafiora, kalarepy, nać buraka, marchwi, pasternaku, pietruszki, selera.
-
Zboża: wszystkie zielone części roślin, oprócz ziaren.
-
Warzywa: botwinka (w niewielkiej ilości), brokuły, brukselka, burak cukrowy, cykoria, cukinia, dynia, jarmuż, kalafior, kalarepa, kapusta chińska, karczochy, kiełki, koper, marchew, ogórek, papryka, pasternak, pietruszka, pomidor, rukola, rzepa, rzodkiewka, sałata (roszponka, rukola, rzymska), seler, szparagi, szpinak (w niewielkich ilościach).
-
Owoce (smakołyki w małych ilościach): ananas, arbuz, brzoskwinia, banan, czereśnia, czarna jagoda, grejpfrut, gruszka, jabłko, jeżyna, kaki, kiwi, limonka, malina, mango, melon, morela, nektarynka, papaja, porzeczka czarna i czerwona, poziomki, rodzynki, śliwka, truskawka, żurawina.
-
Nasiona (sporadycznie): słonecznika, lnu, sezamu, migdały, pestki dyni, wszystkie orzechy (bez soli, bez cukrowych posypek).
Szkodliwe i trujące rośliny oraz ich elementy
Możemy znaleźć w domowej doniczce, ogrodzie, ale i na spacerze, dlatego dobrze zapoznać się z informacjami, jakich roślin futrzastemu roślinożercy nie podawać.
Są to między innymi: amarylis, cis, blekot pospolity, dąb, drzewa iglaste, glistnik jaskółcze ziele, jaskier, konwalia, krostawiec, kurzyślad, liście rabarbaru, ligustr, mak, naparstnica, obrazki plamiste, orlica, powój, przestęp dwupienny, psiankowate, szczwół plamisty, tojad, wiciokrzew, wilczomlecz, złocień maruna, złotokap.
Jeśli nasze zwierzę zje którąś z powyższych roślin, należy jak najszybciej zgłosić się z nim do lekarza weterynarii.
Tekst: lek. wet. Katarzyna Godzielińska
Konsultacja i redakcja: lek. wet. M.Wojtyś-Gajda