Badanie moczu – co każdy wiedzieć powinien
Chcemy przybliżyć Państwu jedno z najpowszechniejszych i zarazem najprostszych do wykonania badań dodatkowych, przeprowadzanych w Ogonku - czasem nawet „od ręki”.
Badanie moczu jest szybką i dość tanią metodą dostarczenia nam wielu informacji o szeregu procesach chorobowych, toczących się w organizmie. Jest niezbędne podczas rozpoznawania i monitorowania chorób takich jak cukrzyca, choroby nerek, dróg moczowych czy wątroby. Zanim opowiemy dlaczego jest takie ważne i co można z moczu wyczytać, kilka uwag praktycznych.
Jakie są sposoby pobierania moczu?
Jest kilka sposobów. Każda z tych metod ma swoje zalety i wady.
Można podstawić pojemnik na mocz bezpośrednio pod pupę zwierzęcia w trakcie oddawania przez nie moczu, można masować pęcherz moczowy prze powłoki brzuszne i w ten sposób spowodować mikcję w określone miejsce (do jałowego kubeczka), można zebrać z czystej podłogi świeżo wydalony mocz przy pomocy jałowej strzykawki, w lecznicy weterynaryjnej można nakłuć pęcherz moczowy w jałowy sposób i wyciągnąć próbkę bezpośrednio z pęcherza moczowego, można wreszcie wykonać cewnikowanie pęcherza moczowego. Najczęściej jednak badamy mocz świeżo wydalony. Jest łatwo dostępny dla właścicieli zwierząt i to bez ingerencji w ciało zwierzęcia. Jednak przy podejrzeniu zakażenia układu moczowego najlepiej badać mocz pobrany przez nakłucie pęcherza moczowego, gdyż jałowo uzyskujemy wtedy płyn bez zanieczyszczeń pochodzących z cewki moczowej, pochwy czy okolic anogenitalnych.
Co właściciel sam zbada w moczu?
To zdecydowanie najważniejszy etap rozpoznawania choroby. Opiekunowie naszych pacjentów najlepiej znają swoich pupili więc to oni jako pierwsi odkrywają problem. Badają mocz zwierzaków swoimi zmysłami, oceniając:
-
Barwę moczu – najczęściej jest jasno do ciemnożółta, co zależy od stopnia zagęszczenia moczu, ale na kolor może też wpływać dieta, leki czy procesy metaboliczne.
U królików i gryzoni kolor moczu może być naturalnie bardzo różny (od słomkowego przez pomarańczowy po brunatny) w zależności od ich diety.
-
Przejrzystość moczu – świeżo oddany mocz powinien być klarowny.
U królików i gryzoni dopuszczalne jest okresowe zmętnienie moczu. Jest ono skutkiem wytrącania się kryształków soli, fosforanów, moczanów i węglanów. Szczególnie gęsty i kremowy może być mocz chomików.
U fretek taki efekt jednoznacznie wskazuje na chorobę.
-
Zapach moczu – jaki jest, każdy wie... ale, może być zmieniony przez byt długie przebywanie próbki moczu w temperaturze pokojowej albo przez chorobę np. obecność bakterii lub ketonów.
Na podstawie swoich obserwacji opiekunowie mogą zdecydować czy zwierzę jest zdrowe, czy może jednak warto sprawdzić czy nic mu nie dolega. Kiedy zwierzak trafia do lecznicy, lekarz weterynarii bada mocz już bardziej dokładnie.
Analiza moczu w lecznicy
Wykonujemy ją tak często, że sami właściciele naszych pacjentów nie zwracają na to badanie uwagi. Niektórzy nawet dziwią się, że „dotknięcie plamy moczu papierkiem lakmusowym” coś kosztuje...
To jednak nie takie proste... Te niby zwykłe „papierki lakmusowe” okazują się być tzw. testem paskowym – poważnym narzędziem w rękach mądrego lekarza weterynarii. Dla nas oznaczają, ni mniej ni więcej, jak wykonanie szybkiej analizy chemicznej moczu. Co ważne badanie można wykonać zaraz po oddaniu moczu przez zwierzę w gabinecie weterynaryjnym. Należy mieć jednak na uwadze, że jest to badanie wstępne i wyniki są jedynie orientacyjne.
Na paskach można odczytać:
-
odczyn (pH) moczu – jest wynikiem równowagi kwasowo-zasadowej organizmu. Jest zależne od diety, pory dnia oraz toczących się procesów chorobowych.
-
ciężar właściwy moczu – mówi nam o zdolności nerek do zagęszczania i rozcieńczania moczu. Jest to koncentracja substancji rozpuszczonych w moczu, czyli elektrolity oraz produkty przemian metabolicznych, które są wydalane przez nerki.
-
białko – nie powinno się znajdować fizjologicznie w moczu, ewentualnie może występować w śladowych ilościach. U samców myszy, szczurów, fretek akceptowalne są większe ilości białka, co u innych gatunków świadczyć już może o chorobie nerek.
-
glukoza – nie powinno jej być w moczu w nawet najmniejszej ilości,
-
ciała ketonowe – nie powinny być obecne w moczu zdrowego zwierzęcia,
-
azotyny – nie powinno ich być w moczu,
-
bilirubina – nie powinno jej być w moczu,
-
urobilinogen – związek powstający z bilirubiny, wydalany głównie z kałem, ale śladowe ilości mogą się pojawiać w moczu,
-
krwinki białe (leukocyty) – mogą występować w bardzo niewielkich ilościach,jeśli występują w dużych ilościach wskazują na chorobę,
-
krwinki czerwone (erytrocyty) – już w niewielkiej ilości sugerują występowanie choroby.
Analiza moczu metodą laboratoryjną
W laboratoryjnym badaniu ogólnym moczu wszystkie parametry, które wcześniej określaliśmy „na oko” można zmierzyć dokładnie – ilościowo. Dodatkowo można w moczu określić obecność i zmierzyć ilość metabolitów, potrzebnych do oceny np. wydolności nerek, takich jak hemoglobina, kreatynina, mocznik czy kwas moczowy. Wprawny laborant ocenia również osad moczu pod mikroskopem i daje nam, lekarzom, dokładne odpowiedzi na pytania o obecność konkretnych rodzajów krwinek czerwonych czy nabłonków, ilości krwinek białych oraz bakterii, wałeczków, śluzu i konkretnych kryształków. To dopiero w laboratorium istnieje możliwość wykonania posiewu moczu by sprawdzić jakie bakterie pasożytują w układzie moczowym i określenia antybiogramu czyli dowiedzieć się jakie antybiotyki zwalczą infekcję.
Jeśli istnieje podejrzenie zakażenia bakteryjnego dróg moczowych natychmiast udaj się ze zwierzakiem do lekarza weterynarii!
Fakty do zapamiętania!
Króliki
Króliki mają mocz koloru od blado kremowo-żółtego, przez pomarańczowy do ciemno-czerwonego lub brązowego (często mylonego z krwawieniem), co zależy od obecności pigmentów porfiryny, które pochodzą z diety np. z mniszka lekarskiego lub igieł sosny, ale też z antybiotyków. Może się zdarzać przy braku zmian w diecie, może pojawić się tylko u 1 osobnika z grupy, gdy wszystkie mają tą samą dietę.
Ale czerwony moczmoże występować także patologicznie. Za taki stan odpowiada hematuria, która wiąże się z krwawieniem z dróg rodnych (gdy np. występuje nowotwór macicy) lub moczowych (np. przy kamicy moczowej, zapaleniu pęcherza, polipach pęcherza, w zawale nerki). Musi być wykonana analiza moczu by odróżnić pigment od krwi w moczu.
Mocz może być przejrzysty lub lekko mętny, a nawet gęsty i kremowy, przez obecność kryształków węglanów wapnia lub fosforanów amonowo-magnezowych. Ilość wydalanego moczu to ok. 130ml na kilogram królika na dzień. Mocz ma odczyn zasadowy (pH 8,2) i mogą być w nim nieliczne białka oraz krwinki białe i czerwone.
Świnki morskie
U świnek morskich mocz jest gęsty i kremowo-biały, o zasadowym odczynie, zawiera dużo kryształków amonowo-fosforowych oraz węglanów wapnia. Tzw. krystaluria występuje zatem fizjologicznie, dlatego ciężar właściwy moczu może być zafałszowany. W związku z nią u świnek dość często spotyka się kamienie moczowe lub zakażenie dróg moczowych. Zdarza się też nierzadko przewlekła niewydolność nerek a pierwszymi objawami są zwykle wtedy zmiana barwy i zapachu moczu.
Szynszyle
Szynszyle mają mocz żółty, bursztynowy do pomarańczowego. Rzadko zdarzają się u nich choroby nerek i dróg moczowych.
Chomiki
U chomików mocz jest naturalnie gęsty i biały, co jest związane z wysoką zawartością białka i kryształków. Rzadko zdarzają się u nich zakażenia dróg moczowych, ale mają tendencję do odkładania konglomeratów białek i wapnia w nerkach. Mocz jest wydalany w ilości ok. 5-8 ml na dobę i ma odczyn lekko kwaśny do lekko zasadowego (pH 5-8)
Szczury i myszy
Szczury i myszy samce mają fizjologicznie wysokie stężenie białka w moczu. Odczyn ich moczu jest lekko kwaśny do obojętnego (pH 5-7). Myszy wydalają mocz w ilości 0,5-2,5 ml na dobę, szczury – 13-23 ml. Charakterystyczne dla nich jest „kropelkowanie” podczas wycieczek po nieznanej okolicy. Nie jest to zatem objaw nietrzymania moczu a jedynie chęć oznaczenia nowego terytorium.
Fretki
Fretki są typowymi mięsożercami, więc ich pH moczu jest kwaśne lub obojętne (6,5-7,5), wydalają go w ilości około 26-28 ml na dobę. Jest zazwyczaj koloru żółtego, z zawartością białka do 33 mg/dl (więcej białka można się spodziewać u samców). Fretki są predysponowane do niewydolności nerek przez dużą ilość fosforu i białka w ich naturalnej diecie.
Tekst: lek. wet. Jagoda Gintrowska
Opracowanie: lek. wet. Milena Wojtyś-Gajda